ELEKTRYCZNY SYSTEM TABULACJI

Source: http://www.columbia.edu/cu/computinghistory/hh/

H. HOLLERITHA.

Z The Quarterly , Columbia University School of Mines, tom X nr 16 (kwiecień 1889), s. 238–255. W tym artykule autor, absolwent Kolumbii (Mines 1879) Herman Hollerith , opisuje urządzenia i metody, które opracował w celu zautomatyzowania spisu ludności w USA z 1890 r.; jest to podstawa jego doktoratu z Kolumbii z 1890 r. Został zeskanowany i przekonwertowany do formatu HTML przez Franka da Cruz z Uniwersytetu Columbia w styczniu 2004 roku na potrzeby projektu historii informatyki Uniwersytetu Columbia . Oryginalny tekst nie został w żaden sposób zmieniony (chyba, że ​​przez przypadek), z wyjątkiem tego, że słowa podzielone przez dzielenie wyrazów zostały ponownie połączone. Numery stron oryginalnych są wyświetlane w tekście jako [- xx -]. Obrazy, przypisy i tabele umieszczono mniej więcej tak, jak w artykule oryginalnym; kliknij dowolny obraz, aby wyświetlić większą wersję. (Rysunki zaczynają się na stronie 247 ). Zaktualizowano do HTML5 i tłumaczeń w styczniu 2019 r., a pod kątem płynności w marcu 2020 r.

NIEWIELE, którzy nie mieli bezpośredniego kontaktu z urzędem spisowym, może mieć jakiekolwiek pojęcie o pracy włożonej w sporządzenie spisu ludności obejmującego 50 000 000 osób, jak miało to miejsce w ostatnim spisie, lub ponad 62 000 000, jak to będzie przypadek w spisie powszechnym, który ma zostać przeprowadzony w czerwcu 1890 r. Fakt jednak, że Kongres na swojej ostatniej sesji w sprawie „Ustawy przewidującej przeprowadzenie jedenastego i kolejnych spisów powszechnych” ustala maksymalny koszt następnego lub jedenastego spisu ludności spis ludności, bez drukowania i grawerowania, wyceniony na 6 400 000 dolarów, być może da komuś pewne wyobrażenie o skali takiego przedsięwzięcia.

Chociaż nasza populacja stale rośnie i chociaż przy każdym spisie wymagane są bardziej skomplikowane kombinacje i większe szczegóły w różnych zestawieniach, to jednak aż do chwili obecnej zasadniczo stosowano pierwotną metodę zestawień [-239- ] ; polega to na robieniu znaczników w małych kwadratach, a następnie dodawaniu i liczeniu takich znaczników.

Zajęty pracą nad dziesiątym spisem ludności, pisarz zwrócił uwagę na metody stosowane przy sporządzaniu statystyk ludności i związane z tym ogromne koszty. Metody te określano wówczas jako „barbarzyńskie, należy wynaleźć jakąś maszynę ułatwiającą takie zestawienia. To doprowadziło autora do dokładnego przestudiowania szczegółów zastosowanych metod, które niewątpliwie były najbardziej zatwierdzonymi, jakie kiedykolwiek zastosowano Po dokładnym rozważeniu wielu związanych z tym problemów i przeprowadzeniu znacznych eksperymentów na dość dużą skalę, metoda będąca przedmiotem tego artykułu jest z całą pewnością zaproponowana jako środek ułatwiający tę pracę.

Prace spisowe można podzielić na dwie główne gałęzie: wyliczanie i kompilację lub zestawienie. Jeśli chodzi o wyliczenie, plan pierwotnie przyjęty podczas dziesiątego spisu ludności, który dał tak doskonałe wyniki, będzie zasadniczo realizowany w następnym spisie i jest przewidziany w wyżej wymienionym Akcie Kongresu. Ponieważ zgodnie z przepisami tej ustawy rachmistrzom płaci się według liczby wyliczonych osób, gospodarstw rolnych lub zakładów produkcyjnych, a stawki rekompensaty są nieznacznie podwyższone, koszt liczenia na mieszkańca musi z konieczności nieznacznie przekraczać ten z dziesiątego spisu ludności. Odnosząc się do zapisów dziesiątego spisu ludności, stwierdzamy, że koszt wyliczenia wyniósł 2 095 563,32 dolarów.*

Wzrost liczby ludności o trzydzieści procent. można rozsądnie założyć w ciągu dekady, tak że koszt wyliczenia w jedenastym spisie powszechnym, przy tej samej stawce na mieszkańca, wyniósłby nie mniej niż 2 724 232,32 dolarów. Dodając do tej kwoty koszty dodatkowych harmonogramów wymaganych na mocy niniejszego Aktu Kongresu i uwzględniając zwiększone stawki wynagrodzenia za wyliczenie
_____________________
* Koszt dziesiątego spisu był następujący:

Liczniki

2 095 563 dolarów . 32

Biuro nadinspektora

2 385 999 . 50

Agenci specjalni

625 067 . 29

Drukowanie raportów

678 624 . 61

Całkowity

5 785 254 dolarów . 72

[-240-] gospodarstw rolnych i zakładów produkcyjnych* widzimy, że szacunkowa kwota 3 000 000 dolarów nie jest nieracjonalna w kontekście kosztów następnego wyliczenia.

Z tak wyliczonych danych sporządzane są różne raporty, które stanowią legalną pracę spisu ludności. Wydatki biura Kuratora Dziesiątego Spisu Powszechnego w Waszyngtonie wyniosły 2 385 999,50 dolarów. Jeżeli w następnym spisie mają zostać zastosowane te same metody sporządzania zestawień, koszt zestawienia na mieszkańca pozostanie oczywiście zasadniczo taki sam, tak że biorąc pod uwagę zwiększoną populację, koszty tej części pracy wyniosą 3 101 799,67 dolarów. Do tego należy dodać koszt zestawienia dodatkowych danych wymaganych na mocy obowiązującej Ustawy Kongresu. Jeżeli jednak dane wyliczone przy następnym spisie zostaną sporządzone z taką pełnią i kompletnością, na jaką zasługują i jaką powinny otrzymać, wydatki te znacznie przekroczą powyższą kwotę. Jak zostanie obecnie pokazane, wiele faktów wymienionych w dziesiątym spisie w ogóle nie zostało zebranych lub, jeśli zostały zebrane, potraktowano je w sposób tak prosty i elementarny, że pozostawiał wiele do życzenia. Z drugiej strony jednak zestawienia dziesiątego spisu ludności były tak znacznie lepsze od wszelkich prób, które podejmowano wcześniej, że z dużym prawdopodobieństwem można wywnioskować, że dziesiąty spis nie pozostawił nic do życzenia. Jeżeli podczas jedenastego spisu nie zostaną wprowadzone żadne istotne ulepszenia w metodach zestawień, prawdopodobnie okaże się, że nie da się osiągnąć więcej niż podczas dziesiątego spisu ze względu na czas i koszty, jakie się z tym wiążą. kompilacje dziesiątego spisu ludności były tak znacznie lepsze od wszelkich prób, które podejmowano wcześniej, że z dużym prawdopodobieństwem można wywnioskować, że dziesiąty spis nie pozostawił nic do życzenia. Jeżeli podczas jedenastego spisu nie zostaną wprowadzone żadne istotne ulepszenia w metodach zestawień, prawdopodobnie okaże się, że nie da się osiągnąć więcej niż podczas dziesiątego spisu ze względu na czas i koszty, jakie się z tym wiążą. kompilacje dziesiątego spisu ludności były tak znacznie lepsze od wszelkich prób, które podejmowano wcześniej, że z dużym prawdopodobieństwem można wywnioskować, że dziesiąty spis nie pozostawił nic do życzenia. Jeżeli podczas jedenastego spisu nie zostaną wprowadzone żadne istotne ulepszenia w metodach zestawień, prawdopodobnie okaże się, że nie da się osiągnąć więcej niż podczas dziesiątego spisu ze względu na czas i koszty, jakie się z tym wiążą.

Często mówi się o spisie ludności jako o fotografii warunków społecznych i ekonomicznych danego narodu. Analogii można dokonać nie tylko w odniesieniu do uzyskanych wyników, ale także do metod

Liczniki

Stawki wynagrodzeń

Cennik z 1890 r

.

Cenniki z 1880 r

.

Za każdego wyliczonego mieszkańca

2

2

Za każdą odnotowaną śmierć

2

2

Za każde zwrócone gospodarstwo

15

10

Dla każdej zgłoszonej branży produkcyjnej

20

15

Dla każdego żołnierza, marynarza itp

5

.............

[-241-]uzyskania tych wyników. Zatem spis spisu odpowiada naświetleniu kliszy fotograficznej, natomiast sporządzenie spisu odpowiada rozwojowi kliszy fotograficznej. Jeśli klisza fotograficzna nie zostanie odpowiednio naświetlona, ​​nie da się uzyskać dobrego zdjęcia, tak samo w przypadku spisu ludności nie będzie dobrego wyniku, jeśli wyliczenie nie zostanie wykonane prawidłowo i dostatecznie szczegółowo. Tak jak pierwszy strumień wywoływacza uwydatnia najważniejsze punkty naszego obrazu fotograficznego, tak w przypadku spisu pierwsze zestawienia pokażą główne cechy naszej populacji. W miarę kontynuacji rozwoju w każdej części pojawia się mnogość lub szczegół, a jednocześnie najważniejsze cechy ulegają wzmocnieniu i wyostrzeniu w definicji, dając w końcu obraz pełen życia i wigoru. Taki byłby wynik prawidłowo sporządzonego i przetrawionego spisu, na podstawie dokładnego wyliczenia. Jeśli ten kraj ma wydać 3 000 000 dolarów na naświetlenie kliszy, czy zdjęcie nie powinno zostać odpowiednio wywołane?

W spisach ludności dziesiątego spisu znalazły się następujące zapytania, na które odpowiedzi nadawały się do opracowania statystycznego:

  • Rasa lub kolor: biały, czarny, mulat, chiński lub indyjski.
  • Seks.
  • Wiek.
  • Stosunek każdej wymienionej osoby do głowy rodziny.
  • Stan cywilny lub małżeński: kawaler, żonaty, owdowiały lub rozwiedziony.
  • Czy zawarł związek małżeński w roku spisowym.
  • Zawód.
  • Liczba miesięcy bezrobotnych.
  • Czy jest chory lub z innego powodu czasowo niepełnosprawny, tak że w dniu wyliczenia nie jest w stanie zająć się zwykłymi sprawami lub obowiązkami; na czym polegała choroba lub niepełnosprawność?
  • Nieważne, czy jesteś ślepy, głuchy i niemy, idiotyczny, szalony, okaleczony, kaleki, przykuty do łóżka lub w inny sposób niepełnosprawny.
  • Czy dana osoba uczęszczała do szkoły w roku spisowym.
  • Nie można odczytać.
  • Nie mogę pisać.
  • Miejsce urodzenia. [-242-] Miejsce urodzenia ojca.
  • Miejsce urodzenia matki.

Takie wyliczenie, jeśli zostanie dokonane dokładnie, z pewnością odpowiada całkowicie czasowemu naświetleniu naszej kliszy fotograficznej. Trudno byłoby go nazwać niedoświetlonym.

Jeśli znajomość liczby mężczyzn i kobiet w naszej populacji jest interesująca i wartościowa, o ileż bardziej interesujące jest poznanie liczby rodzimych mężczyzn i obcych mężczyzn; lub ponownie, aby poznać liczbę rodzimych białych mężczyzn, obcych białych mężczyzn, kolorowych mężczyzn itp.; lub jeszcze raz, połączenie każdego z tych faktów z każdym rokiem życia. Wszystko to dokonało się w dziesiątym spisie powszechnym. Zestawiono wiele innych ciekawych i wartościowych kombinacji, znacznie przewyższających wszelkie tego rodzaju próby, jakie kiedykolwiek wcześniej próbowano, choć z drugiej strony wiele z wyliczonych faktów w ogóle nie zostało opracowanych. I tak na przykład nie da się dziś uzyskać najmniejszej wiarygodnej informacji statystycznej na temat warunków małżeńskich naszego ludu, chociaż pełne dane na ten temat są ukryte w sprawozdaniach z wyliczenia dziesiątego spisu ludności. Innymi słowy, opracowanie nie zostało posunięte na tyle daleko, aby wydobyć choćby ten najważniejszy szczegół naszego obrazu. Pytanie, dlaczego nie zestawiono tych informacji, pojawiało się wielokrotnie w trakcie dyskusji nad obecnym projektem ustawy o spisie ludności w komisji Senatu. Prawidłowa i właściwa odpowiedź na to pytanie brzmiałaby prawdopodobnie po prostu: „brak funduszy”. Przez chwilę wybitny statystyk, który planował i kierował dziesiątym spisem powszechnym, nie do końca docenił wartość takiego zestawienia. Pytanie, dlaczego nie zestawiono tych informacji, pojawiało się wielokrotnie w trakcie dyskusji nad obecnym projektem ustawy o spisie ludności w komisji Senatu. Prawidłowa i właściwa odpowiedź na to pytanie brzmiałaby prawdopodobnie po prostu: „brak funduszy”. Przez chwilę wybitny statystyk, który planował i kierował dziesiątym spisem powszechnym, nie do końca docenił wartość takiego zestawienia. Pytanie, dlaczego nie zestawiono tych informacji, pojawiało się wielokrotnie w trakcie dyskusji nad obecnym projektem ustawy o spisie ludności w komisji Senatu. Prawidłowa i właściwa odpowiedź na to pytanie brzmiałaby prawdopodobnie po prostu: „brak funduszy”. Przez chwilę wybitny statystyk, który planował i kierował dziesiątym spisem powszechnym, nie do końca docenił wartość takiego zestawienia.

Samo poznanie liczby osób stanu wolnego, żonatych, owdowiałych i rozwiedzionych wśród naszego ludu miałoby wielką wartość, ale o wiele większą wartość miałaby ta sama informacja w połączeniu z wiekiem, płcią, rasą, narodziny, zawód lub różne kombinacje tych danych. Gdyby odpowiednio zestawić dane dotyczące pokrewieństwa każdej osoby z głową rodziny, w połączeniu z różnymi innymi danymi, uzyskano by ogromną ilość cennych informacji. Tak więc, jeśli liczba miesięcy pozostających bez pracy zostałaby właściwie wyliczona i skompilowana w odniesieniu do wieku, zawodu itp., można by uzyskać wiele informacji o wielkiej [-243-] wartości dla badacza problemów ekonomicznych dotykających naszych pracowników najemnych .

Podana zostanie jeszcze jedna ilustracja. W spisie powszechnym oprócz danych o liczbie ludności żyjącej posiadamy także dane dotyczące zgonów w roku poprzednim. W obu przypadkach mamy informację dotyczącą wieku i zawodu. Gdyby żywą populację zestawiono w formie tabeli według kombinacji wieku i zawodu, a także zgonów według wieku i zawodu, otrzymalibyśmy dane, z których można by wyciągnąć pewne wiarygodne wnioski dotyczące wpływu różnych zawodów na długość życia. Możliwe byłoby nawet skonstruowanie tabel trwania życia dla różnych zawodów, tak jak to robimy obecnie dla różnych stanów i miast. Informacje takie byłyby przydatne w związku z ubezpieczeniami na życie i innymi problemami. Ponownie. wskazywałby na wszelkie potrzebne reformy dotyczące warunków sanitarnych i otoczenia każdego zawodu.

W związku z tym może właściwe będzie zacytowanie listu skierowanego do autora w odpowiedzi na pewne zapytania przez generała Francisa A. Walkera, znanego superintendenta dziesiątego spisu ludności:

„W spisie ludności w kraju tak zaludnionym jak Stany Zjednoczone prace nad zestawieniami można prowadzić niemal dosłownie bez ograniczeń, a mimo to nie zaprzestać uzyskiwania nowych faktów i kombinacji faktów o znaczeniu politycznym, społecznym i gospodarczym.

„Mając do dyspozycji statystyka taką dziedzinę, jest to wyłącznie kwestia czasu i pieniędzy, gdzie powinien się on zatrzymać. Ogólnie rzecz biorąc, nie może on zrobić mniej niż poprzednio w leczeniu tego samego tematu. Ogólnie rzecz biorąc, będzie on również chęć wyjścia nieco poza swoich poprzedników i wprowadzenia nowych funkcji, aby zainteresować i pouczyć własny elektorat, tak że istnieje stała tendencja do sukcesywnego komplikowania statystycznego opracowania podobnego materiału. Nierzadko zdarza się nawet, że ci później udoskonalenia statystyk danego kraju mają większe znaczenie gospodarcze niż niektóre wcześniejsze i bardziej elementarne grupowanie faktów”.

Nikt nie jest bardziej kompetentny, aby wypowiadać się w tej kwestii autorytatywnie niż generał Walker, a z pewnością żadna opinia nie jest bardziej warta rozważenia.

Niezależnie od życzeń i pragnień osób odpowiedzialnych [-244-]Na podstawie naszych różnych badań statystycznych często stwierdzamy, że w tym kraju opinia publiczna potrzebuje i żąda pewnych informacji statystycznych. Tak więc w obecnym Akcie Kongresu, chociaż główne punkty pozostawiono uznaniu Sekretarza Spraw Wewnętrznych, pod którego przewodnictwem przeprowadzany jest spis ludności, w niektórych punktach wydawane są bezpośrednie instrukcje. Na przykład przewiduje się, że populację kolorową należy wyliczyć i zestawić w tabeli z uwzględnieniem rozróżnienia na Murzynów, Mulatów, Kwadroonów i Octoroonów. W spisie powszechnym z 1860 r. ludność ujęto w 14 grupach wiekowych, w 1870 r. w 25 grupach, natomiast w 1880 r. urząd spisowy, zgodnie z licznymi prośbami z różnych źródeł, zestawił ludność według pojedynczych lat. , co obejmuje ponad 100 specyfikacji.

Dotychczas w spisach powszechnych i podobnych opracowaniach stosowano zasadniczo jedną z dwóch metod. Albo zapisy zachowały się we właściwych relacjach, a informacje zaczerpnięto z zestawienia najpierw jednej grupy faktów, a potem drugiej, albo zapisy spisano na kartkach lub kartkach, które najpierw sortuje się i liczy według jednej grupy faktów. fakty, a potem według kolejnych.

Aby mieć pewne pojęcie o kwestiach związanych z pierwszym planem, załóżmy, że dane dotyczące każdej osoby podczas następnego spisu ludności będą zapisane linią na pasku papieru i że linie te będą oddalone od siebie o dokładnie pół cala, zapisanie takich zapisów wymagałoby wówczas paska papieru o długości ponad 500 mil. Należy je powtarzać wielokrotnie, aż do uzyskania wszystkich pożądanych kombinacji. W praktyce jest to metoda stosowana przy sporządzaniu dziesiątego spisu ludności. Z drugiej strony, jeśli mają zostać użyte kartki pisemne, perspektywa nie jest bardziej zachęcająca. Sto stosunkowo cienkich kart utworzy stos o wysokości ponad cala.

Zatem w następnym spisie, jeśli takie karty mają być użyte, będzie to wymagało stosu o wysokości ponad dziesięciu mil. Wyobraź sobie przez chwilę kłopoty i zamieszanie, jakie spowodowałoby zagubienie kilku takich kart. Tę metodę sporządzania pojedynczych kart zastosowano podczas spisu powszechnego Massachusetts przeprowadzonego w 1885 r. 2 000 000 używanych tam kart ważyło około 14 ton. Gdyby te same karty miały zostać użyte w następnym spisie powszechnym w Stanach Zjednoczonych, wymagałoby to około 450 ton takich kart.

[-245-] Zamiast tych metod sugeruje się, aby prace były wykonywane w miarę możliwości środkami mechanicznymi. Aby to osiągnąć, zapisy muszą być ułożone w taki sposób, aby maszyna mogła je odczytać. Najłatwiej można to zrobić poprzez dziurkowanie kart lub pasków papieru, których perforacje można następnie wykorzystać do sterowania obwodami za pomocą liczników obsługujących elektromagnesy lub mechanizm sortujący, lub jedno i drugie.

Stosuje się karty rejestracyjne o odpowiedniej wielkości, których powierzchnia jest podzielona na ćwierćcalowe kwadraty, przy czym każdemu kwadratowi przypisuje się określoną wartość lub oznaczenie. Jeśli na przykład ma zostać sporządzony zapis płci, stosuje się dwa kwadraty, oznaczone odpowiednio M i F, i w zależności od tego, czy zapis dotyczy mężczyzny, czy kobiety, wybija się odpowiedni kwadrat. Otwory te można przebić dowolnym zwykłym dziurkaczem, wycinając okrągły otwór o średnicy około trzech szesnastych cala. W podobny sposób rejestrowane są inne dane, takie jak stan małżeński, analfabetyzm itp. Często jednak okazuje się, że dane muszą być zapisane z taką szczegółowością specyfikacji, że niepraktyczne byłoby użycie osobnego miejsca dla każdej specyfikacji. W takich przypadkach należy odwołać się do kombinacji dwóch lub więcej otworów w celu oznaczenia każdej specyfikacji. Na przykład, jeśli pożądane jest zapisanie każdego pojedynczego roku życia, stosuje się dwadzieścia spacji podzielonych na dwa zestawy po dziesięć każdy, oznaczone odpowiednio od 0 do 9. Jeden zestaw dziesięciu spacji służy do zapisania dziesiątek lat roku życia, podczas gdy drugi zestaw służy do zapisywania jednostek roku życia. Zatem dwanaście lat zostałoby zarejestrowanych poprzez uderzenie I w pierwszym zestawie i 2 w drugim; podczas gdy 21 lat można by zapisać, uderzając 2 w pierwszym zestawie i 1 w drugim zestawie. Zawody można łączyć w dowolne grupy, przy czym każda taka grupa jest oznaczona na przykład wielką literą, a każdy konkretny zawód tej grupy małą literą. Zatem Aa oznaczałoby jeden zawód, Ab inny itd. W razie potrzeby, można zastosować kombinacje dwóch lub więcej liter z tego samego zestawu. Zatem AB można używać do oznaczenia jednego zawodu, AC innego I BC innego itd. Przy takim układzie pierwsza litera może być używana do oznaczania grup zawodów, jak poprzednio. W ten sposób widać, że do skomplikowanego zapisu wystarczy bardzo mała karta. Do celów spisu wystarczyłaby karta o wymiarach 3 × 5½ cala, aby spełnić wszystkie zwykłe cele. Karty są korzystnie wykonane z tak cienkiego papieru manilowego, jaki będzie wygodny w obsłudze. karta 3” × 5½” wystarczyłaby do wszystkich zwykłych celów. Karty są korzystnie wykonane z tak cienkiego papieru manilowego, jaki będzie wygodny w obsłudze. karta 3” × 5½” wystarczyłaby do wszystkich zwykłych celów. Karty są korzystnie wykonane z tak cienkiego papieru manilowego, jaki będzie wygodny w obsłudze.

Jeżeli używane są karty drukowane, dziurkowanie można wykonać zwykłymi dziurkaczami biletowymi; [-246-] jednak bardziej zadowalające wyniki można uzyskać stosując stemple zaprojektowane specjalnie do tej pracy, co zostanie obecnie opisane.

W spisie okręg rachmistrza stanowi statystyczną jednostkę powierzchni i ustala się odpowiednią kombinację w celu wyznaczenia każdego takiego okręgu. Kartka jest dziurkowana z odpowiednią kombinacją dla każdej osoby w takich okręgach rachunkowych, a następnie karty każdego okręgu są numerowane kolejno w odpowiedniej maszynie numerującej, tak aby odpowiadały numerom przypisanym do poszczególnych zapisów na zeznaniach rachmistrza. Ta kombinacja dziur i tej liczby posłuży do identyfikacji dowolnej karty. Jeśli jakakolwiek karta zostanie zgubiona, można to łatwo wykryć wśród wielu kart po tym, że jedna lub więcej z tych dziur nie będzie odpowiadać dziurom w saldzie kart. Za pomocą odpowiedniego drutu lub igły można w ciągu kilku sekund przetestować stos zawierający tysiąc lub więcej kart i wykryć wszelkie zagubione karty. Kiedy pamięta się, że podczas spisu należy stale obsługiwać miliony kart, docenia się wagę tego rozważenia. W przypadku zwykłych kart pisanych wykrycie zagubionych kart byłoby praktycznie niemożliwe, a kilka takich zagubionych kart spowodowałoby niemal niekończące się zamieszanie.

Ponieważ kombinacja otworów służących do wyznaczenia dzielnicy rachmistrza jest taka sama dla wszystkich kart tej dzielnicy, do wybijania tych otworów przeznaczona jest specjalna maszyna. Maszyna ta jest wyposażona w szereg wymiennych stempli, które są rozmieszczone zgodnie z kombinacją, w jakiej ma być dziurkowany. Następnie w stemplu umieszcza się pięć lub sześć kart, aż do odpowiednich ograniczników, i za pomocą dźwigni przebija się w tych kartach odpowiednie otwory w jednej operacji.

Poszczególne zapisy są teraz przepisywane na odpowiednie karty poprzez dziurkowanie zgodnie z wcześniej ustalonym schematem opisanym powyżej. W tym celu stosuje się tzw. dziurkacz klawiaturowy, w którym karta jest utrzymywana nieruchomo w ramce, a stempel przesuwany jest po karcie w dowolnym kierunku za pomocą wystającej dźwigni wyposażonej w odpowiednie pokrętło lub uchwyt . Poniżej pokrętła znajduje się klawiatura wyposażona w otwory oznaczone i ponumerowane zgodnie ze schematem karty i tak rozmieszczona, że ​​gdy szpilka wystająca poniżej pokrętła znajdzie się nad dowolnym otworem, stempel znajdzie się nad odpowiednią przestrzenią karty. Jeżeli szpilka zostanie wciśnięta w którykolwiek otwór klawiatury, następuje zadziałanie stempla i odpowiadający mu róg zostaje jednak odcięty, aby prawidłowo umiejscowić kartę w kolejnych operacjach. [-247-]miejsce na karcie jest dziurkowane. Przy takim uderzeniu w klawiaturę jest oczywiście oczywiste, że można użyć idealnie czystej karty, przy czym jednak jeden róg zostanie odcięty, aby prawidłowo umiejscowić kartę w kolejnych operacjach.

Aby odczytać taką kartę perforowaną, wystarczy [-248-] nałożyć ją na druk, najlepiej w innym kolorze, gdy cały zapis będzie widoczny bezpośrednio przez perforacje.

Dotychczas wspominano jedynie o sporządzaniu spisów powszechnych, lecz metody te można stosować także w przypadku wielu innych form zestawień statystycznych, jak na przykład różnych form statystyk ruchu drogowego. Na przykład ryc. 1 przedstawia schemat karty używanej obecnie w biurze Naczelnego Lekarza USA do sporządzania statystyk stanu zdrowia armii. Dane dotyczące miesiąca, poczty, działu i regionu, którego dotyczy akt, zapisuje się poprzez wybicie dziurki w każdym z działów na końcu karty za pomocą maszyny z wymiennymi stemplami, jak opisano powyżej . Ta część akt odpowiada niemal dokładnie zapisowi okręgu spisowego.

Taka karta pozwala na pełną ewidencję, obejmującą następujące dane, dla każdej osoby; stopień, rodzaj służby, wiek, rasa, narodowość, staż pracy, długość pobytu na danym stanowisku, czy choroba nabawiła się w trakcie pełnienia służby, czy została przyjęta na kartę chorobową w ciągu miesiąca lub w miesiącu poprzednim , źródło przyjęcia, przebieg sprawy lub to, czy pozostaje w trakcie leczenia, miejsce leczenia, chorobę lub uraz, z powodu którego leczono, i wreszcie liczbę dni leczenia. Rocznie otrzymuje się od 40 000 do 50 000 takich rejestrów [-249-] i na ich podstawie sporządzane są różne statystyki zdrowotne dotyczące naszej armii.

Właśnie sporządzono kartę dla Zarządu Zdrowia miasta Nowy Jork, która będzie wykorzystywana przy sporządzaniu statystyk śmiertelności w tym mieście. Zapis każdego zgonu, jaki miał miejsce w mieście Nowy Jork, uzyskany z zaświadczeń lekarzy, jest przepisywany na taką kartę poprzez dziurkowanie, jak opisano powyżej. Karta ta pozwala na wpisanie następujących danych: płeć, wiek, rasa, stan cywilny, zawód, miejsce urodzenia, miejsce urodzenia rodziców, długość pobytu w mieście; oddział, na którym nastąpił zgon, podział sanitarny tego oddziału, charakter lokalu mieszkalnego, w którym nastąpił zgon, czy jest to kamienica, mieszkanie, hotel, instytucja publiczna itp., i wreszcie przyczyna zgonu. W mieście Nowy Jork odnotowuje się rocznie około 40 000 zgonów.

Ilustracje te posłużą do pokazania, jak łatwo można zaaranżować kartę tak, aby zawierała niemal dowolne zestawienie faktów.

Przy odrobinie praktyki można uzyskać dużą biegłość w wykonywaniu takich transkrypcji, a zatem zapis można przepisać znacznie łatwiej niż w formie pisemnej, nawet jeśli zapewniono znaczne ułatwienie pisania poprzez użycie skrótów.

Z kart dziurkowanych należy następnie [-250-]skompiluj żądane statystyki. W tym celu urządzenie pokazane na ryc. Stosowane są cyfry od 2 do 8. Prasa lub urządzenie zamykające obwód pokazane na ryc. 2, 3 i 4, składa się z płyty podstawy z twardej gumy, jak pokazano w przekroju na rys. 4, wyposażonej w odpowiednie ograniczniki lub sprawdziany, na których można umieszczać karty rejestracyjne. Ta twarda gumowa płytka jest wyposażona w pewną liczbę otworów lub misek odpowiadających pod względem liczby i względnego położenia środkom przestrzeni karty. Gwóźdź z drutu żelaznego jest bezpiecznie wbity w otwór w dnie każdej miseczki, a drut, łączący się na drugim końcu ze słupkiem wiążącym z tyłu ramy prasy, jest bezpiecznie przytrzymywany pod łbem każdego gwoździa. Każdy kubek jest częściowo wypełniony rtęcią, która poprzez gwóźdź i drut jest w ten sposób połączona elektrycznie z odpowiednim słupkiem wiążącym. Nad płytką z twardej gumy znajduje się skrzynka poruszająca się ruchem posuwisto-zwrotnym, wyposażona w szereg wystających, uruchamianych sprężyną punktów, odpowiadających liczbą i rozmieszczeniem środkom misek rtęciowych. Budowę i rozmieszczenie tych kołków pokazano na rys. 4. Jeśli położymy kartę na gumowej płytce przy ogranicznikach, oczywiste jest oczywiście, że po opuszczeniu pudełka za uchwyt wszystkie kołki zostaną cofnięte , z wyjątkiem takich, jak odpowiadają[-251-] z wyciętymi przestrzeniami karty, które wystają w rtęć i w ten sposób są połączone elektrycznie z odpowiednimi słupkami wiążącymi z tyłu ramy prasy.

W odpowiedniej ramce umieszczono kilka liczników mechanicznych, jak pokazano na ryc. 5. Powierzchnia każdego licznika ma wymiary kwadratowe trzech cali i jest wyposażona w tarczę podzieloną na 100 części oraz dwie wskazówki, z których jedna liczy jednostki, a druga setki. Licznik składa się zasadniczo z elektromagnesu, którego zwora jest tak rozmieszczona, że ​​za każdym razem, gdy jest przyciągany przez zamknięcie obwodu, rejestruje jeden. Odpowiednie urządzenie do przenoszenia jest tak rozmieszczone, że przy każdym pełnym obrocie wskazówki jednostkowej wskazówka setna rejestruje jeden, a każdy licznik rejestruje lub liczy do stu setek, czyli 10 000, co uzna się za wystarczające do wszystkich zwykłych celów statystycznych. Liczniki są tak rozmieszczone, że można je łatwo zresetować do wartości 0, a wszystkie można wyjmować i wymieniać,

Do sortowania kart według dowolnej grupy [-252-] pozycji statystycznych lub kombinacji dwóch lub więcej takich pozycji wykorzystuje się pole sortowania pokazane na rys. 6. Składa się z pudełka odpowiednio podzielonego na przegródki, z których każda jest zamknięta pokrywką. Każda pokrywa L, jak pokazano na rys. 7, jest utrzymywana w stanie zamkniętym, pokonując naprężenie sprężyny S, za pomocą zatrzasku a w tworniku A. Jeśli obwód jest zamknięty przez magnes E, zwora A, zostaje przyciągnięty, uwalniając w ten sposób pokrywę L, która otwiera się za pomocą sprężyn i pozostaje otwarta aż do ponownego ręcznego zamknięcia.

Po uderzeniu karty są one układane według okręgów rachmistrzów, które tworzą naszą jednostkę powierzchni. Pierwszą pożądaną kompilacją byłoby uzyskanie statystyk dla każdego okręgu wyliczeniowego według kilku skondensowanych grup faktów. Zatem może być pożądane poznanie liczby mężczyzn i kobiet, osób urodzonych w kraju i za granicą, białych i kolorowych, osób samotnych, żonatych i wdowców, liczby w każdej środkowej grupie wiekowej itp. w każdym okręgu spisowym. W celu uzyskania takich statystyk odpowiednie słupki wiążące z tyłu ramy prasy łączy się za pomocą odpowiedniego kawałka pokrytego drutu ze słupkami wiążącymi liczników, na których pożądane jest rejestrowanie odpowiednich faktów. Po ułożeniu odpowiedniego akumulatora w obwodzie widać, że po włożeniu karty[-253-] płyta główna z twardej gumy i skrzynka prasy opuszczona na kartę, kołki odpowiadające wyciętym przestrzeniom zamkną obwód poprzez magnesy odpowiednich liczników, które w ten sposób rejestrują po jednym. Jeśli liczniki zostaną najpierw ustawione na 0, a karty danego okręgu spisowego zostaną następnie przepuszczone przez prasę, liczba mężczyzn i kobiet, białych i kolorowych itp. zostanie wskazana na odpowiednich licznikach .

Jeśli pożądane jest bezpośrednie liczenie na licznikach, kombinacje dwóch lub więcej elementów, do sterowania obwodami wtórnymi za pośrednictwem liczników stosuje się małe przekaźniki. Jeśli, na przykład, pożądane jest poznanie liczby rodzimych białych samców, rodzimych białych samic, obcych białych samców, cudzoziemskich białych samic i kolorowych samców. i kolorowych samic; są to kombinacje płci, rasy i urodzenia, zwykłe przekaźniki są rozmieszczone jak pokazano na schemacie, ryc. 8, których magnesy są połączone z prasą, jak pokazano. Jeżeli w prasie zostanie umieszczona karta wybita dla koloru rodzimego białego i męska, uruchomione zostaną odpowiednie przekaźniki, które zamykają obwód wtórny poprzez magnes licznika, rodzimy biały męski, rejestrując w ten sposób jeden na odpowiednim ladzie.

Dzięki odpowiedniemu rozmieszczeniu przekaźników można policzyć dowolną kombinację danych zapisanych na kartach. Jeśli jednak pożądane jest policzenie bardziej skomplikowanych kombinacji, stosuje się specjalne przekaźniki z wieloma punktami kontaktowymi.

Jeśli pożądane jest posortowanie lub rozmieszczenie kart według dowolnego pożądanego przedmiotu lub kombinacji przedmiotów zapisanych na karcie, wystarczy podłączyć magnesy skrzynki sortującej dokładnie w taki sam sposób, jak opisano to dla liczników. Po umieszczeniu karty w prasie otworzy się jedna z pokryw skrzynki sortowniczej, zgodnie z danymi zapisanymi na karcie. Kartę [-254-] wkłada się do otwartej przegródki skrzynki sortowniczej i zamyka pokrywę prawą ręką, podczas gdy w tym samym czasie lewą ręką umieszcza się następną kartę w prasie.

Jest oczywiście oczywiste, że można policzyć dowolną liczbę elementów lub kombinacji elementów. Liczba takich elementów lub kombinacji, które można w dowolnym momencie policzyć, ograniczona jest jedynie liczbą żetonów, przy czym jednocześnie karty są sortowane według dowolnego pożądanego zestawu faktów statystycznych. W spisie karty wychodzące z maszyn dziurkujących byłyby oczywiście ułożone według okręgów spisowych.

Można by wtedy przepuścić każdą dzielnicę przez prasę i na licznikach policzyć fakty, jakie chcemy poznać w odniesieniu do tej jednostki powierzchni, przy czym jednocześnie karty są sortowane według innego zestawu faktów, układając je w dogodną dla dalszych zestawień formę. W ten sposób, poprzez ułożenie rozsądnego „schematu”, okaże się, że najbardziej wyszukaną kompilację można wykonać zaledwie kilkoma manipulacjami kartami.

Dwa najważniejsze elementy występujące w prawie wszystkich zestawieniach statystycznych to „czas, w którym wyniki można uzyskać przy użyciu obecnej metody, na przykład w spisie powszechnym, zależałby od: 1. szybkości, z jaką urzędnik mógłby wbić rekord -karty i, 2d, liczbę urzędników zatrudnionych przy tej części pracy. Pierwszą można łatwo określić eksperymentalnie, podczas gdy druga staje się jedynie [-255-] prostym obliczeniem arytmetycznym. Praca polegająca na liczeniu lub zestawieniu maszyny można tak ustawić, aby w ciągu kilku godzin od wybicia ostatniej karty pierwszy zestaw tabel, zawierający skondensowane pogrupowanie wszystkich wiodących faktów statystycznych, był kompletny. Szybkość publikacji kolejnych tabel będzie zależała od jedynie na podstawie liczby zatrudnionych maszyn.

Jeśli chodzi o dokładność, oczywiste jest, że procesy liczenia i sortowania, jako czysto mechaniczne, można tak zorganizować, aby błąd był praktycznie niemożliwy. Jedynym możliwym źródłem błędów jest dziurkowanie kart. Przy zastosowaniu odpowiednich środków ostrożności można uzyskać spis praktycznie wolny od błędów obliczeniowych. Nawet pod tym względem niniejszy sposób miałby oczywiste zalety. Źle uderzona karta może wiązać się z błędem tylko jednej jednostki, podczas gdy przy wszystkich dotychczasowych metodach możliwe są pojedyncze błędy polegające na błędzie wyniku dziesiątek, setek, tysięcy, a nawet więcej.

Mocno uważa się, że pod względem kosztów, czasu i dokładności metoda ta miałaby bardzo duże zalety w wykonywaniu pracy, którą dotychczas wykonywano, ale uważa się, że jest to nieistotne w porównaniu z faktem, że możliwa byłaby dokładna kompilacja , w rozsądnych granicach kosztów, podczas gdy takie zestawienie jest praktycznie niemożliwe zwykłymi metodami ze względu na ogromne koszty, jakie się z tym wiążą.